"Grubasy" to pizza, lody, czekolada, słodycze, kalorie, dużo kalorii. To także poczucie winy, pożądanie, strach, nadzieja, marzenia, seks, rodzina, miłość... Film jest optymistyczny, cudowny, cierpki, czuły, ostry, lekki i głęboki. To komedia. To dramat. To zbiór sprzeczności. To życie! "Grubasy" to komediodramat. Pięć opowiadań o nadwadze członków grupy terapeutycznej. Ludzie nie spodziewają się schudnąć, ale raczej znaleźć przyczynę tycia. Szukają powodów niechęci do własnego ciała. Nie chodzi tu jednak o kilogramy, ani o ciało. Nadwaga jest tylko metaforą rzeczy, które łykamy dzień po dniu i które rozwijają się wewnątrz nas. Rzeczy, które są tak trudne do wyrażenia, do stawienia im czoła, a nawet do zaakceptowania. Z uwagi na konieczność czekania na zmiany fizyczne i dodatkowe kilogramy czołowych aktorów, film kręcony był przez okres roku. Podobnie jak w "GranatowyPrawieCzarny" reżyser subtelnie łączy elementy komedii i dramatu bez jakichkolwiek oznak manipulacji.
Zwiastun - kliknij na miniaturkę aby zobaczyć zwiastun