Piotruś, 30 - letni bezrobotny mężczyzna, mieszka samotnie w kawalerce na śląskim blokowisku. Utrzymuje go matka, która co miesiąc oddaje mu połowę swojej renty. Nocami dręczą bohatera koszmary. Śni mu się, że zjada matkę żywcem, jak kanibal.Piętnastego dnia miesiąca matka przychodzi zapłakana. Listonosz, roznoszący przekazy emerytalne, uciekł z pieniędzmi w nieznanym kierunku. Ponieważ matka wyjeżdża do sanatorium, Piotruś musi przeżyć miesiąc na własny rachunek.Próbuje na wszelkie sposoby zdobyć pieniądze na jedzenie. Przemierza polską, kapitalistyczną rzeczywistość, stykając się z jej charakterystycznymi postaciami i mechanizmami. Przeszukuje śmietniki w poszukiwaniu puszek, żebrze pod kościołem, sprzedaje radiomagnetofon w lombardzie, pracuje w supermarkecie. Wszystkie próby kończą się niepowodzeniem. Złośliwy los nieuchronnie prowadzi Piotrusia do upadku. Gdy bohater osiąga dno upadku i rozpaczy, doznaje wewnętrznej przemiany. Pojawia się nadzieja, że Piotruś narodzi się na nowo i jeszcze raz stawi czoła światu.