Podczas powrotu z odbywającego się na prowincji przyjęcia Alice (Gillian Anderson) i Adam (Danny Dyer) zostają napadnięci przez grupę nieznanych mężczyzn, którzy chłopaka brutalnie biją, a kobietę gwałcą. Traumatyczne doświadczenia, niczym krwawe rany, zdają się nie goić. Pogłębiająca się depresja obojga sprawia, iż odcinają się od świata i otaczających ich ludzi. Gdy pewnego dnia na drodze bohaterów staje jeden z napastników, oboje postanawiają się zemścić. Wkrótce potem przekonują się, iż granica między byciem ofiarą a byciem oprawcą jest niezwykle cienka.